„Profiinspiracje”, czyli magia płynąca z metody projektowej

Początek nowego roku to czas, w którym chętniej podejmujemy nowe wyzwania i otwieramy się na nowe pomysły. Jest to więc idealny moment, by przybliżyć czytelnikom Magazynu Pomost, realizowany przez Towarzystwo Profilaktyki Środowiskowej „Mrowisko” program “Profiinspiracje”. Może nasza historia zainspiruje Was do podobnych działań? Sprawdźmy!

Słowem wstępu

Na co dzień pracuję w Towarzystwie Profilaktyki Środowiskowej „Mrowisko”. „Mrowisko” to przestrzeń pełna ludzi, których łączy dialog i troska o drugiego człowieka. Stowarzyszenie prowadzone jest przez pięcioosobowy kobiecy zarząd – bardzo różnorodny, ale właśnie ta różnorodność jest jego największą siłą. Liczą się dla nas jakość i relacje. Z doświadczenia wiemy, jak pozytywnie wpływa to na młodych ludzi. Każdego dnia obserwuję to w jednej z placówek wsparcia dziennego, którą prowadzę.

Placówka „Mrowisko – Centrum Reduta” mieści się na Dolnym Mieście w Gdańsku przy ul. Królikarnia 13. Nasza działalność jest wszechstronna — od wsparcia psychologiczno-pedagogicznego i socjoterapeutycznego, przez pomoc w nauce, aż po zajęcia rozwijające pasje — muzyczne, artystyczne czy sportowe. Organizujemy również wyjazdy wakacyjne w góry, które są dla naszych podopiecznych okazją do przeżywania niezapomnianych przygód. Cała nasza praca prowadzona jest w duchu dialogu motywującego. Dotyczy to także pracy projektowej – tzw. “Profiinspiracji”, czyli pracy, którą wykonują młodzi ludzie. W mojej placówce uczestnicy nazywani są Redutowiczami, co, jak łatwo się domyślić, nawiązuje do nazwy miejsca, w którym działamy.


Profiinspiracje — co to takiego?

„Profi” to przedrostek od profesjonalizmu, zaawansowania, doświadczenia lub czegoś inspirującego, wysokiej jakości. “Profi” odnosi się również do profilaktyki, czyli działań nakierowanych na rozwój i ochronę przed trudnościami, problemami czy ryzykownymi zachowaniami. Oznacza to pracę z młodymi ludźmi poprzez angażowanie ich w projekty, które nie tylko uczą, ale też chronią – pomagają zrozumieć siebie i otoczenie, budować zdrowe relacje i rozwijać kompetencje niezbędne do radzenia sobie z wyzwaniami. Co należy podkreślić, wszystkie realizowane projekty są pomysłami Redutowiczów. My, kadra placówki, jedynie pomagamy im je realizować. Towarzyszymy, a kiedy trzeba, zachęcamy i inspirujemy w poszukiwaniu pomysłów. Doświadczenie pokazuje, że projekty, które są pomysłem młodzieży, wychodzą.

Jak to działa? 

Młody człowiek mówi nam np. „Byłam z mamą za granicą i tam widziałam, jak skaczą orki. Chciałabym zrobić „Dzień Orki”, albo „Chciałbym zrobić Dzień Staroci, bo mam sporo rzeczy z XX wieku” lub „Mam psa i chciałabym przyprowadzić go do Reduty”. Pochylamy się nad każdym pomysłem, wspólnie zastanawiamy się, o co chodzi z tym „Dniem Orki”, czy o jakich starociach jest mowa i jak zadbać o psa, aby w Reducie czuł się dobrze, lub co jeśli np. narozrabia. Redutowicz otrzymuje kartę projektu, w której wpisuje tytuł projektu, kto jest koordynatorem, kto realizatorem, a kto opiekunem projektu (tu zawsze jest to osoba z kadry). Na karcie wpisuje też cel główny i cele szczegółowe oraz odbiorców projektu. Kiedy pierwszą część dokumentu mamy za sobą, przechodzimy do omówienia, a następnie zapisania, co na tym wydarzeniu ma się dziać, tj. jakie zabawy, gry i jakie tematy mają być poruszane, jakie aktywności na pewno się sprawdzą, a z którymi może być trudniej. Szukamy rozwiązań, wyznaczamy daty realizacji poszczególnych działań i przystępujemy do przygotowań. A kiedy wszystko jest już gotowe, wyznaczamy datę realizacji całego projektu. Następnie koordynator lub koordynatorzy realizują swój pomysł. Uczestnicy danego projektu uczą się też, że im więcej innych Redutowiczów zaangażują do współpracy podczas przygotowań, tym chętniej wezmą oni udział w wydarzeniu. Ważnym elementem jest też informacja zwrotna po każdym zrealizowanym projekcie, dlatego na koniec siadamy w kręgu i organizatorzy otrzymują informacje od Redutowiczów, co się im podobało, ale też gratulacje i podziękowania. Dopiero później, za dzień lub dwa, zastanawiamy się wspólnie, co wyszło, co zostało zrealizowane, co było łatwe, a co sprawiło trudność lub co jest do poprawy. Wyciągamy też wnioski, czego się nauczyliśmy. Najciekawsze w realizacji „Profiinspiracji” jest to, że można je realizować bez względu na wiek. W naszej placówce pracujemy z dziećmi w wieku od 8 do 18 roku życia.


Korzyści pracy projektowej — młodzież

Przy tej metodzie pracy młody człowiek uczy się nie tylko współpracy, komunikacji czy rozwiązywania konfliktów, ale także pisania projektu oraz rozliczania go. Przede wszystkim jednak doświadcza poczucia sprawczości. A za poczuciem sprawczości idzie zwiększenie wiary w siebie, umiejętność podejmowania decyzji, rozwój samodzielności, niezależności, a także kreatywności i innowacyjności. Co ważne, dostrzegam też korzyści z projektów, które się nie udały. Taki projekt należy jednak dokładnie omówić i odpowiednio wyciągnąć wnioski. Choć potrzeba więcej motywacji, aby zacząć od nowa, to jeśli w kolejnym podejściu się uda, satysfakcja jest dwa razy większa.

Korzyści pracy projektowej — dorośli

Ważną rolę w “Profiinspiracjach” odgrywa kadra placówki. Kadrę stanowią wychowawcy, którzy są psychologami, pedagogami, którzy mają swoje pasje, a przede wszystkim, którzy potrafią uważnie słuchać. To oni stawiają przed młodymi ludźmi kierunkowskazy, towarzyszą i nakierowują w taki sposób, aby Redutowicze byli w stanie samodzielnie dochodzić do celu. Wychowawcy wspierają młodzież także w dostrzeganiu cech i zasobów, nie oceniają, ale wspólnie zastanawiają się nad porażkami i trudnościami.

„Profiinspiracje” przynoszą korzyści także nam — dorosłym, bo przy tej metodzie łatwo dostrzega się rozwój i zmiany w młodym człowieku, a to daje satysfakcję i widoczny sens wykonywanej pracy. 


„Razem możemy więcej!”

Pisząc ten artykuł o metodzie projektowej „Profiinspiracjach” uświadomiłam sobie, jak wiele takich projektów zostało już zrealizowanych i jak wspaniała młodzież je przygotowywała. Za każdym razem utwierdzam się, że na Dolnym Mieście w Gdańsku mieszka Zdolna Młodzież, a mnie rozpiera radość, że mogę być jej częścią. Młodzi z Dolnego Miasta pokazują, jak wielki potencjał tkwi w ich sercach i głowach, pomimo różnych trudności, których doświadczają, z którymi borykają się ich rodziny. Każdy projekt to krok ku spełnieniu marzeń i budowaniu pewności siebie. Mottem naszego Stowarzyszenia jest „Razem możemy więcej!” – dotyczy to zarówno młodych ludzi, jak i kadry. Razem możemy robić rzeczy pozornie wydawałoby się niemożliwe. I razem możemy być elementem zmiany. W naszej placówce, dzięki „Profiinspiracjom”, magia dzieje się przez cały rok. 

  • Kierowniczka placówki wsparcia dziennego Towarzystwa Profilaktyki Środowiskowej „Mrowisko”: „Mrowisko – Centrum Reduta”, ale też arte i socjoterapeutka.

Pytanie miesiąca

Współpraca międzypokoleniowa pozwala na jeszcze lepsze działanie