Stowarzyszenie Morena od 2018 roku zrealizowało 5 projektów, które miały na celu podniesienie kompetencji uczniów i uczennic gdańskich szkół.
Jednym z nich były projekty, w którym Morena była jednym z partnerów miasta Gdańska. Były to wielkie projekty edukacyjne, a jednym z zadań Moreny było stworzenie spółdzielni uczniowskich. Celem było rozwijanie kompetencji młodzieży w zakresie przedsiębiorczości, uważanej za jedną z kluczowych umiejętności. Spółdzielnie uczniowskie uznaliśmy za najlepsze narzędzie do ich rozwijania. Ze względu na ograniczony czas, stworzyliśmy autorski program i nawiązaliśmy współpracę z organizacjami zajmującymi się szeroko pojętą edukacją w zakresie przedsiębiorczości. Dzięki tej współpracy udało się szybko wdrożyć program. W ramach projektu najpierw powstały Szkolne Punkty Informacji i Kariery (Spinki), które oferowały mini doradztwo zawodowe. Młodzież angażowała się w edukację rówieśniczą, informując innych uczniów o możliwościach, takich jak minigranty. Zorganizowane warsztaty obejmowały tematy związane z przedsiębiorczością, tworzeniem projektów oraz promocją.
W projekcie wzięło udział ponad 60 grup uczniów i uczennic z Gdańska, które ubiegały się o minigranty. Zrealizowane inicjatywy, wspierane przez Fundusz Młodzieżowy (kolejny model wypracowany przez Morenę, który trafił do Rządowego Programu Rozwoju Ekonomii Społecznej), prowadziły do następnej edycji warsztatów, a potem utworzenia 27 spółdzielni uczniowskich, co stanowiło największy sukces tego typu inicjatywy w Polsce. Dzięki warsztatom młodzież zdobyła umiejętności niezbędne do zakładania i prowadzenia spółdzielni, w tym tworzenie biznesplanów, komunikację oraz zarządzanie projektami.
Pierwotnie planowano wsparcie finansowe dla 20 spółdzielni, jednak dzięki wysokiemu poziomowi projektów, wszystkie zgłoszone inicjatywy otrzymały dofinansowanie. Wynikiem projektu było nie tylko utworzenie spółdzielni, ale także przygotowanie młodzieży do dalszych działań poprzez szkolenia i wsparcie.
Projekt miał na celu także rozwój kompetencji społecznych i obywatelskich, takich jak komunikacja, planowanie, praca w zespole, budżetowanie czy zarządzanie grupą. Ponad 60% z założonych spółdzielni funkcjonowało jeszcze przez 2-3 lata po zakończeniu projektu, co świadczy o jego sukcesie. Główne wyzwanie stanowił krótki czas realizacji, który ograniczał zakres działań, ale projekt udało się przeprowadzić, tworząc trwałe efekty wśród młodzieży.
W projekt zaangażowane były szkoły podstawowe i średnie, przy czym w szkołach średnich spółdzielnie miały bardzo różnorodne formy, wykraczające poza tradycyjne sklepiki. Mimo ograniczonego czasu udało się przeprowadzić wszystkie etapy – od informowania o projekcie, przez tworzenie punktów kariery, aż po warsztaty i minigranty.


O spółdzielczości w szkołach z Adamem Niemkiewiczem rozmawia Magda Jabłońska
Jakie są korzenie i historia spółdzielczości uczniowskiej w Polsce?
Historia spółdzielczości uczniowskiej w Polsce sięga okresu międzywojennego. Był to czas, kiedy spółdzielczość przeżywała swój rozkwit jako ruch społeczny, wspierany przez państwo. Już wtedy powstawały pierwsze spółdzielnie uczniowskie, które miały na celu kształcenie młodzieży w duchu współpracy, odpowiedzialności i zarządzania wspólnymi zasobami. Po II wojnie światowej idea ta była kontynuowana w innej formie – spółdzielnie często pełniły funkcje sklepików szkolnych. Obecnie, widoczny jest powrót do tej idei, z naciskiem na edukację ekonomiczną i społeczną.
Jakie korzyści wynoszą uczniowie z udziału w spółdzielniach uczniowskich?
Spółdzielnie uczniowskie są doskonałą formą praktycznej edukacji. Uczniowie uczą się, czym jest współodpowiedzialność, jak zarządzać zasobami i podejmować decyzje. Ważnym aspektem jest także rozwijanie kompetencji miękkich, takich jak komunikacja, współpraca czy rozwiązywanie konfliktów. Co więcej, działalność w spółdzielni pozwala młodym ludziom zrozumieć mechanizmy ekonomiczne, takie jak budżetowanie czy inwestowanie zysku w rozwój. Wartości, jakie uczniowie wynoszą, to nie tylko praktyczna wiedza, ale także poczucie wspólnoty i wiara we własne możliwości.
Jakie są największe wyzwania dla spółdzielni uczniowskich w Polsce?
Największym wyzwaniem jest brak świadomości i wiedzy na temat tego, czym są spółdzielnie uczniowskie i jakie mogą przynieść korzyści. Czasem nauczyciele obawiają się dodatkowych obowiązków, a uczniowie nie zawsze wierzą w powodzenie takich inicjatyw. Istotnym problemem są także kwestie formalne – procedury zakładania i prowadzenia spółdzielni mogą wydawać się skomplikowane. Dlatego tak ważne jest wsparcie merytoryczne i organizacyjne, które oferujemy jako stowarzyszenie.
Jak widzisz przyszłość spółdzielczości uczniowskiej?
Jestem optymistą i wierzę, że spółdzielczość uczniowska będzie się rozwijać. Coraz więcej szkół dostrzega potencjał tej formy edukacji praktycznej i społecznej. Widzimy też rosnące zainteresowanie ze strony młodzieży, która chce angażować się w inicjatywy społeczne i rozwijać swoje umiejętności. Naszym zadaniem jest zapewnienie im odpowiednich narzędzi i wsparcia, by mogły skutecznie realizować swoje cele i marzenia.