Czym jest wrażliwość? Czy każdy z nas ma ją w sobie?
Wrażliwość to rodzaj uważności, która inspiruje i skłania do podjęcia działania. Pomaga nam zatrzymać się, zobaczyć, pomyśleć, uniknąć automatycznej oceny i wreszcie zacząć działać. Dzięki temu zostawiamy swój mały ślad w życiu innych ludzi. Wrażliwość wymaga odwagi, ale z całą pewnością wzbogaca nas i rozwija. Może się objawiać na wiele sposobów. To są wzajemne relacje, zauważanie świata dookoła, współodczuwanie — nawet takie bardzo nieświadome.
Myślę, że wrażliwości uczymy się przez całe życie. Edukacja w tym zakresie zaczyna się już od pierwszego dnia naszego życia. Niektórzy z nas mają to szczęście, że uczą się wrażliwości z pozytywnej perspektywy, otrzymując ją już na etapie codziennego życia: w domu, od najbliższych. Każdy z nas ma różne spektrum wrażliwości.
Czy wrażliwości możemy się nauczyć?
Uważam, że tak, ale to nie oznacza, że od razu staniemy się mistrzami w każdym aspekcie wrażliwości. Możemy się jej nauczyć, tak jak uczymy się języka obcego czy relacji ze zwierzęciem. Kiedy mamy zwierzaka w domu, zaczynamy go uważnie obserwować, uczymy się jego reakcji, granic i tego, jak odbiera nasze relacje. W ten sposób uczymy się, jak z nim współdziałać, by nie skrzywdzić, lecz pomagać, sprawiać radość i umożliwiać rozwój.
Dla mnie kluczowym słowem definiującym wrażliwość jest „uważność”. To oznacza, że choć mogę nie rozumieć kogoś, to jestem uważny na to, co się z tą osobą dzieje, jak reaguje na otoczenie, jak zachowuje się wobec mnie. Oczywiście nie chcę tu porównywać tych relacji ze zwierzakiem, ale to trochę tak jest, że jeśli jesteśmy uważni na inną istotę, to przyglądamy się jej i zaczynamy rozumieć. Wrażliwość rodzi się z ludzkiej uważności.
Tematem przewodnim tego numeru jest młodzież. Więc jak u nich jest z tą wrażliwością?
Współczesna młodzież jest zanurzona w świecie online, bombardowana negatywnymi komunikatami, co sprawia, że często zapomina o rzeczywistości. Z doświadczeń mojej pracy w fundacjach i życia prywatnego wiem, że wszystko zaczyna się od początku życia – otrzymujemy zasoby i ciężary od naszych rodziców, otoczenia i sytuacji życiowych. Z tą wrażliwością wchodzimy w życie, ponieważ wiele komunikatów o wrażliwości nie jest werbalnych, lecz przekazywanych przez wychowanie i środowisko, w którym żyjemy. Dzieci uczą się świata poprzez obserwację i naśladowanie. To ich szkoła życia, która pozwala im zrozumieć otaczający je świat. W okresie nastoletnim relacje społeczne są bardzo różnorodne, a każda osoba ma swoją unikalną rolę w grupie.
Media społecznościowe stwarzają problem braku umiejętności odczytywania emocji innych ludzi w sposób bezpośredni. Skupiamy się na słowach, a nie na subtelnym przekazie, takim jak mowa ciała czy gesty. To właśnie w tym tkwi problem – w przekazywaniu i zrozumieniu komunikatu. Na Facebooku czy Instagramie pokazujemy tylko to, co najlepsze, co nie oddaje naszej prawdziwej rzeczywistości. Dzieci urodzone w XXI wieku wychowują się w świecie mediów społecznościowych, co stanowi trudność. Duża rola w tym procesie należy do rodziców, którzy powinni uczyć swoje dzieci wrażliwości.
W trakcie Festiwalu Wrażliwego spotykacie się z młodzieżą podczas specjalnie dla nich przygotowanych pokazów oraz dyskusjach. Reportaże nie dotyczą “miłych” spraw, nie są ubarwione czy zatuszowane, aby ukryć trudną prawdę czy sytuację. Jak oni się w tym odnajdują?
Od 8 lat pokazujemy młodzieży reportaże, głównie o ich grupie wiekowej, takie jak historie blogerów, YouTuberów, pato-streamerów, migrantów czy uchodźców. Po każdym pokazie organizujemy dyskusję, która pokazuje, że młodzież jest niezwykle wrażliwa i dostrzega więcej, niż pokazuje. Mimo nadmiaru informacji i trudności w rozróżnieniu dobra od zła młodzi ludzie są empatyczni. Nauczyciele często są zaskoczeni, widząc jak ich uczniowie otwierają się, dzielą intymnymi spostrzeżeniami i mają wrażliwe uwagi na temat bohaterów reportaży. Zastanawiają się nad tym, co wydarzyło się w ich życiu, co pokazuje ich dystans do samych siebie. To daje nadzieję, że warto rozmawiać i pokazywać prawdziwe historie, bo reportaż to obiektywne przedstawienie życia takim, jakie jest.
Co można zrobić w codziennych sytuacjach, aby uwrażliwiać dzieciaki?
Chciałabym kiedyś stworzyć na Festiwalu Wrażliwym taką kategorię dla młodzieży. Zaprosimy ich do aktywności, podczas której każdy nagrywałby smartphonem krótki filmik o drugim człowieku, innej istocie lub zjawisku, które dzieje się wokół nich, które ich porusza. Film powinien trwać maksymalnie minutę i ma pokazywać emocje i wrażliwość.
Myślę, że to jest taki sposób, aby “włączyć” w młodzieży wrażliwość, żeby chcieli pogadać o tym z innymi. Aby opowiedzieli o swoich uczuciach i przyjęli uczucia innych. Młodzież jest przebodźcowana, przepracowana, pod maską różnych zachowań ukrywa, co tak naprawdę w nich siedzi.
Rozmówczyni: Paula Rettinger-Wietoszko – Prezeska zarządu Fundacji Zostaw Swój Ślad, Dyrektorka Festiwalu Wrażliwego – festiwalu dokumentu i reportażu filmowego i prasowego o tematyce wrażliwej społecznie. www.wrazliwy.pl www.zostawswojslad.pl
Certyfikowana trenerka biznesu, uczy także studentów na Uniwersytetu Warszawskiego, Sieci Kobiet dla Kobiet, uczestniczka wielu konferencji i paneli dotyczących ekonomii społecznej i ekonomii wartości, odpowiedzialności i solidarności społecznej. Autorka i współautorka książek na temat profilaktyki przeciwnowotworowej i baśni terapeutycznych. Doradza strategicznie w zakresie marketingu i komunikacji, CSR, i marketingu.
Laureatka wielu nagród za działalność społeczną min. Businesswoman Roku 2019 w kategorii Działalność Społeczna czy „Ludzie Którzy zmieniają Biznes” za lata 2019- 2020 Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Członkini Rady Programowej Open Eyes Economy Summit – Solidarni w Rozwoju.
Żona i spełniona mama oraz przyjaciółka dwójki nastolatków, opiekunka gromady psów, kotów i leśnych zwierzaków.