Ubranie to jedna z naszych podstawowych potrzeb, tych biologicznych (ochrona przed zimnem) i społecznych. Poprzez ubiór sygnalizujemy przynależność do społeczności, indywidualną tożsamość, a także status.
Wszyscy jesteśmy więc częścią tego systemu i każdego dnia uczestniczymy w nim na zasadach, na jakie akurat pozwala nam rynek. Jeszcze 40 lat temu szyło się, przerabiało i naprawiało ubrania, a dziś raczej wyrzuca się i kupuje nowe. I to w tym nawyku napędzanym marketingiem i logiką globalnych łańcuchów dostaw znajdujemy się dziś i odkrywamy ciężar środowiskowo-społeczny tego systemu. Systemu, który obiecując wolność, oplata nas coraz ciaśniej.
Prawdziwe koszty mody
Fashion Revolution to ruch, który powstał po tragedii Rana Plaza. W 2013 r. biurowiec rozbudowany nielegalnie o piętra, w których umieszczono szwalnie, zaczął pękać. Rano pracownicy odmówili pracy w budynku, ale zostali tam zagonieni groźbami zwolnienia. Niedługo potem budynek runął, grzebiąc 1134 osoby.
Napisałam powyżej, że zaczynamy odkrywać prawdziwe koszty mody. 2013 rok był tym, w którym nie dało się już dłużej ukrywać prawdy. Ale tak naprawdę znamy te koszty już od dekad. Jeszcze żyją osoby, które pamiętają kolorowe, toksyczne rzeki w okolicach Łodzi. Dziś takie rzeki znajdują się w Azji, bo tam przeniosła się produkcja.
Mamy też dziś do czynienia z głodowymi pensjami i wyzyskiem pracowników (w obozach pracy przymusowej w Chinach, ale i we Włoszech). Społeczności rolnicze chorują przewlekle i nieuleczalnie na skutek pestycydów i syntetycznych nawozów.
Branża odzieżowa pochłania co roku miliony baryłek ropy naftowej, a surowce, tkaniny i gotowe produkty podróżują więcej niż ich późniejsi właściciele. Ubrania produkowane w taki sposób powodują coraz więcej reakcji alergicznych u klientów i pracowników sklepów.
Kolejne kraje sprawdzają, ile szkodliwych substancji znajduje się w odzieży z rosnących w siłę chińskich platform. Odkrywają wielokrotnie przekroczone normy substancji wpływających m.in. na układ nerwowy, nerki i gospodarkę hormonalną. Wreszcie mamy do czynienia z kolonializmem odpadowym — eksportem odpadów tekstylnych z konsumujących na potęgę Europy i USA do biedniejszych krajów Afryki, Ameryki Południowej i Azji.
Mówi się, że rewolucja jest zawsze następstwem kryzysu systemu. W tym przypadku system zdecydowanie jest w kryzysie. Jego piękna fasada coraz częściej pęka w szwach.
Dlatego potrzebujemy rewolucji w modzie!
Jak robimy rewolucję?
Z każdym, kto ma wpływ — od poziomu systemowego po ten najbardziej jednostkowy i lokalny. Dlatego pracujemy dla i współpracujemy z konsumentami, aktywistami, szkołami i uczelniami, firmami i samorządami. W dalszej części tekstu pokażę, jak współpraca międzysektorowa przyczynia się do zmian na lepsze.
Sektor publiczny: wspieramy samorządy
Samorządy są dziś na froncie walki o lepszy system mody. Od stycznia 2025 r. są zobowiązane do selektywnej zbiórki odpadów tekstylnych. Są miejsca, gdzie system działa świetnie, ale i takie, gdzie nie działa prawie wcale. Te problemy nie dziwią — gminy zostały rzucone na głęboką wodę, często bez know-how, bez narzędzi i technologii potrzebnych do sensownego działania w tym obszarze. Gminy mogą jednak (i powinny) aktywnie edukować mieszkańców w obszarze utrzymania porządku, cyrkularności, wpływu odpadów na środowisko. W tym chętnie pomagamy.
Oferujemy narzędzia edukacyjne, od filmów po gry edukacyjne, szkolenia dla pracowników samorządu, a także prowadzenie działań partycypacyjnych skierowanych do mieszkańców: warsztaty, spacery badawcze, tworzenie społecznych map miejsc mody odpowiedzialnej, w których można nie tylko oddać odzież używaną albo skorzystać z usług rzemieślników, ale też znaleźć maszyny do szycia, by coś naprawić. To niedrogie, a bardzo skuteczne narzędzia, które pokazują mieszkańcom, jak mogą działać w skali własnych codziennych decyzji i mieć realny wpływ na otoczenie i zawartość własnej szafy.
Sektor przedsiębiorców: współpracujemy z biznesem
Markom, które zdecydowały się działać w obszarze mody odpowiedzialnej, a także firmom, które wspierają takie marki modowe swoimi produktami i usługami, oferujemy dołączenie do Klubu Partnerów Fashion Revolution Polska. Tworzymy w ten sposób kameralną, wspierającą społeczność podmiotów, które patrzą na modę podobnie i szukają rozwiązań o pozytywnym wpływie. W ramach Klubu odbywają się szkolenia i warsztaty online, a także doroczne spotkania, w których głos mody odpowiedzialnej wybrzmiewa głośno i odważnie, a budowane konsekwentnie relacje procentują nowymi możliwościami współpracy.
Naszym celem jest wzmacnianie małych firm działających na polu mody, by ich głos nie zniknął w konfrontacji z wielkimi budżetami marketingowymi największych marek.
Chcemy też, by mogły opierać swoje działania na rzetelnej wiedzy o konsumentach w Polsce i Europie, dlatego realizujemy także projekty badawcze, w których tworzymy wiedzę na temat polskiej branży mody.
Trzeci sektor i nie tylko: narzędzia dla aktywistów, edukatorów i nauczycieli
Setki, tysiące osób w Polsce chce edukować na temat mody odpowiedzialnej, środowiska, praw pracowniczych. Oferujemy im szereg narzędzi, które mogą nieodpłatnie pobrać z naszej strony internetowej fashrev.pl lub uzyskać od nas, na potrzeby swoich działań.
To m.in.
- Scenariusze lekcji, warsztatów i spotkań o naprawianiu, materiałach biodegradowalnych, trendach i greenwashingu.
- Gry edukacyjne z serii Game of Clothes, przeznaczone dla młodzieży i dorosłych, skupione na wpływie branży mody na środowisko i warunki pracy ludzi;
- Kolorowanki edukacyjne na temat pracy dzieci i młodzieży w łańcuchach dostaw branży mody;
- Film Moda – prawdziwe koszty (True Cost), który udostępniamy nieodpłatnie na pokazy w całej Polsce;
- Bańka informacyjna – obiekt, który pozwala zadać trudne pytania o bańki informacyjne, w jakich funkcjonujemy i daje narzędzia do wychodzenia poza własną bańkę;
- Paragon wpływu mody – lekka instalacja w formie wielkiego paragonu, idealna do prezentacji w przestrzeni centrów handlowych;
- Scenariusze lekcji, warsztatów i spotkań o naprawianiu, materiałach biodegradowalnych, trendach i greenwashingu.
Wspólnie możemy tworzyć realną zmianę!
W miarę dołączania do naszej misji szkół, innych organizacji pozarządowych, samorządów czy firm (które również podejmują działania edukacyjne wobec swoich klientów!) możemy docierać coraz szerzej i tworzyć efekt kuli śnieżnej.
Rewolucji nie da się zrobić w pojedynkę i nie można jej ograniczać do wąskiej grupy odbiorców. Każde z nas nosi ubrania, obuwie i dodatki. Dlatego moda sprawdza się tak dobrze jako nośnik treści o środowisku i problemach społecznych. Pomaga dostrzec, że każde z nas ma realny wpływ — czy to poprzez własne zakupy albo ich brak, czy przez nawyki i umiejętności, które przekaże osobom wokół siebie, dzieciom, wnukom, przyjaciołom.
Dlatego angażujemy urzędników i przedsiębiorców, seniorów, i młodzież. Przekazujemy im umiejętności i wiedzę. Pomagamy zrozumieć otaczający ich system mody i dajemy poczucie sprawczości wobec tego systemu. Ale przede wszystkim, oferujemy społeczność.
Bo odzież, jej tworzenie i naprawianie, poznawanie jej pochodzenia i końca, to sprawa, która łączy i wspomaga budowanie więzi poprzez wspólną naukę i pracę. Pracę, która zajmuje ręce i budzi emocje, więc pozwala zapomnieć o telefonach i skupić się na tu i teraz.
Nasza rewolucja to budowanie wspólnej przyszłości — otwartej na tradycję i rzemiosło, a także na innowacje o prawdziwie pozytywnym wpływie. Uczestnicy naszych warsztatów i wydarzeń czują nadzieję, motywację i chęć do działania, bo odkrywają, że wyposażeni w wiedzę i proste narzędzia, które im dajemy, naprawdę są w stanie zmieniać swoje otoczenie, biznes, gminę.
O taką właśnie, pełną nadziei, rewolucję nam chodzi. Zróbmy ją razem!
—————————–
Wyzysk pracowników we Włoszech:
https://edition.cnn.com/2025/05/21/business/dior-payment-labor-exploitation-italy-intl#:~:text=Last%20year%20prosecutors%20in%20Milan,Italy%2C%20pictured%20in%20May%202020
Obozy pracy w Chinach:
https://en.wikipedia.org/wiki/Xinjiang_internment_camps#Forced_labor
Wpływ na zdrowie rolników:
https://ejfoundation.org/news-media/the-casualties-of-cotton
Zużycie ropy naftowej:
“The production of plastic-based fibres for textiles uses around 350 million barrels of oil each year – which has more than doubled since 2000.”
Raport Fossil Fashion, wydany przez fundację Changing Markets (2023), s. 8
https://changingmarkets.org/wp-content/uploads/2021/02/CM-Fossil-Fashion-online-reports-layout.pdf
Odległości pokonywane przez ubrania:
“The total journey is approximately 32,000 kilometres”
Źródło: https://www.fabricoftheworld.com/post/how-far-do-your-clothes-travel-to-reach-you#:~:text=The%20Typical%20Journey:%20Fashion%20on,are%20sold;%20do%20the%20math
Reakcje alergiczne u konsumentów i pracowników sklepów:
“To Dye For”, autorka: Alden Wicker
Testy ubrań z chińskich platform:
Korea Południowa: https://www.lemonde.fr/en/international/article/2024/08/14/shein-and-temu-products-found-to-contain-high-levels-of-toxic-chemicals_6715032_4.html
Nowa Zelandia: https://www.nzherald.co.nz/lifestyle/temu-toxicology-test-concern-as-lead-is-found-in-an-item-sold-on-the-site/XL5OYZ6JWJEQFAHEVK6GZUMIGY/
Polska: https://www.federacja-konsumentow.org.pl/p,1888,b04df,raport-z-badaniafk07042025-002.pdf (link od razu pobiera PDF)
Kolonializm odpadowy:





