jawnOŚĆ W GDYŃSKIEJ ADMINISTRACJI

Jawność to brak przeszkód, aby być poinformowanym, i móc informować innych — jest utożsamiana z prawem do informacji. Mnie zainteresowała, gdy kilka lat temu zostałam radną dzielnicy i przekonałam się, że w moim mieście z jawnością i prawem do informacji jest kiepsko. Postanowiłam nauczyć się jak o jawność zawalczyć — mój pierwszy „udip” (udostępnienie do informacji publicznej, przyp. red.), wysłany do dyrektora szkoły, to porażka — nieprecyzyjnie zadane pytanie i odpowiedź zupełnie nie na temat. 

Na poważnie zajęłam się jawnością w 2019 roku, zostając wolontariuszką w Stowarzyszeniu Bryza. W wyniku działań naszych i zaprzyjaźnionego stowarzyszenia prezydent miasta w 2022 zaczął publikować w BIP treść zarządzeń. Ten sukces nas ośmielił, od tego czasu zbadaliśmy wiele niejasnych spraw naszej gminy (np. udzielenie milionowej pożyczki zaprzyjaźnionej z władzą organizacji pozarządowej), opublikowaliśmy setki postów, wysłaliśmy dziesiątki wniosków o udzielenie informacji publicznej, złożyliśmy do WSA dwie skargi dotyczące otwartych konkursów ofert, jedna wygrana w pierwszej instancji (obecnie są rozpatrywane w NSA). Do naszych sukcesów należy też zmiana na zgodną z prawem karty opinii o ofercie w otwartym konkursie ofert, oraz wyeliminowanie niektórych błędów z Programu współpracy z organizacjami pozarządowymi.

Z racji występujących w Gdyni nieprawidłowości zainteresował nas niedawno opublikowany Raport Stowarzyszenia Watchdog o stanie jawności w Polsce 2024. 

Raport odnosi się do prawa do informacji w 2024 roku w kontekście międzynarodowym, prawa do informacji w Polsce, omawia przeprowadzony monitoring samorządów, dostęp do informacji o środowisku, zawartość Biuletynów Informacji Publicznej, oraz zawiera rekomendacje dla władz krajowych i lokalnych.

W ramach oceny zawartości BIP, co nas bardzo interesuje, autorzy badali obecność na stronie głównej BIP-u linków prowadzących do 31 ważnych obszarów. W kilku z nich nie mamy się czym w Gdyni pochwalić:

– rejestr zmian (w Gdyni rejestr zmian nie dotyczy danej informacji, ale całej strony tematycznej BIP, na której umieszczono wiele informacji, nie zawiera czasu zdarzenia, a także zabezpieczenia przed modyfikacją lub usunięciem informacji, co uniemożliwia stwierdzenie czy i kiedy informacja była modyfikowana; własne metryczki mają tylko zarządzenia i uchwały);

– rejestr wniosków o informację (Gdynia nie inspiruje się w tym względzie przykładem sąsiedniego Gdańska – u nas taki rejestr nie istnieje, a przynajmniej nie jest jawny, a na pytanie o możliwość jego wprowadzenia otrzymałam odpowiedź negatywną);

– rejestr umów (Gdynia należy do niechlubnego, małego grona miast na prawach powiatu, gdzie publicznego rejestru umów nie ma, choć w BIP publikowane są niektóre umowy, a na pytanie o możliwość jego wprowadzenia, zanim stanie się to obowiązkowe, otrzymałam odpowiedź negatywną, co zdumiewa w zestawieniu z faktem, że obecny sekretarz urzędu miasta Gdyni wcześniej pełnił tę funkcję w Słupsku, który taki jawny rejestr umów posiada);

– uchwały (w naszej działalności spotkaliśmy się w BIP z uchwałą rady miasta, która po wydaniu rozstrzygnięcia nadzorczego i uchyleniu jej części, została niezgodnie z prawem zmodyfikowana przez urzędników poprzez usunięcie z treści uchylonych przepisów „dla wygody mieszkańców”);

– zarządzenia (w Gdyni w poprzedniej kadencji kontrola publikacji wszystkich zarządzeń była utrudniona z powodu ich publikacji „nie po kolei”  i ze znacznym, nawet kilkumiesięcznym opóźnieniem, obecnie sytuacja uległa poprawie, niemniej nieprawidłowości są nadal – np. zarządzenia o powołaniu komisji opiniujących wydawane są przed upływem terminu składania ofert w otwartych konkursach);

– konsultacje (zarządza się sprzecznie z prawem konsultacje lokalne, ograniczające możliwość wypowiedzi wszystkim mieszkańcom);

– protokoły (z sesji i komisji nie są publikowane niezwłocznie, a to z powodu przepisu w Statucie Miasta nakazującego ich zatwierdzanie na kolejnej sesji, czy posiedzeniu komisji, co uniemożliwia skuteczny nadzór Wojewody nad podjętymi uchwałami; stwierdziliśmy również, że niektóre dokumenty zostały w BIP podmienione);

– informacja publiczna (otrzymujemy często nieprecyzyjne i wymijające odpowiedzi na wnioski, co świadczy o niechęci do  ujawniania informacji publicznej, np. dotyczących dokumentów wewnętrznych, wydatków jednostek budżetowych, oraz sprawowania przez prezydenta miasta kontroli nad nimi; ponadto informacje w BIP mają niezgodny z przepisami format dokumentów – są to nieedytowalne, i nieprzeszukiwalne skany papierowych dokumentów, a dokumenty są bez potrzeby anonimizowane, co doprowadziło nawet do absurdalnej anonimizacji kart do głosowania w wyborach przedstawicieli organizacji pozarządowych do Gdyńskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego);

– organizacje pozarządowe (gdyński BIP nie zawiera informacji dotyczących organizacji pozarządowych, mamy do czynienia z licznymi poważnymi nieprawidłowościami związanymi z otwartymi konkursami ofert, a także naszym zdaniem sprzecznie z prawem powołano Gdyńską Radę Działalności Pożytku Publicznego, i równie wadliwe jest jej funkcjonowanie – od kilku miesięcy bezskutecznie próbujemy dowiedzieć się o terminach jej posiedzeń, a z obrad nie sporządza się w ogóle protokołów).

Raport o stanie jawności w 2024 roku zawiera rekomendacje dla samorządów: należy wyznaczyć stanowiska odpowiedzialne za udostępnianie informacji, wprowadzić mechanizmy monitoringu i ewaluacji praktyk udostępniania informacji publicznej, zwiększać zakres i częstotliwość publikowania informacji wytwarzanych i udostępnianych przez instytucje, wprowadzić jednolite wzory zawartości rejestrów oraz standaryzować formy ich prowadzenia,  aktywnie publikować informacje o środowisku i jego ochronie w wykazach i rejestrach zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Co zrozumiałe, jego autorzy zakładają, że  samorząd wypełnia swoje zadania w zakresie jawności zgodnie z obowiązującym prawem, w takiej sytuacji ich rekomendacje z pewnością będą wartością dodaną. 

Jednak w Gdyni mamy inną sytuację – rekomendacje to za mało – prezydent miasta przede wszystkim powinien działać zgodnie z prawem, i tu konieczna jest działalność strażnicza, którą uprawiamy. Nie mamy wyboru, gdyż prezydent miasta nie jest otwarta na spotkania ze wszystkimi aktywistami – np. nasze stowarzyszenie już ponad cztery miesiące oczekuje na wyznaczenie terminu spotkania. 

Sytuację pogorszyło wydanie w listopadzie 2024 roku zarządzenia określającego zasady funkcjonowania Biuletynu Informacji Publicznej miasta Gdyni, i wprowadzające możliwości usuwania informacji z BIP, które jest niezgodne z prawem – prezydent nie ma kompetencji do jego wydania, a zarządzenie ogranicza jawność i prawo do informacji o działalności władzy publicznej wynikające z norm prawnych.

Co ciekawe, odbyło się to w czasie, gdy członkini Stowarzyszenia Watchdog w ramach działań rzeczniczych opracowała własne rekomendacje dla gdyńskich władz w kwestii jawności (Gdyńskie Standardy Jawności), do których mamy uwagi (dostępne na profilu stowarzyszenia Bryza: https://www.facebook.com/share/p/12GMqbmdx4u/) z racji na użytą metodologię, brak diagnozy stanu jawności w Gdyni i powiązania towarzyskie autorki z władzami lokalnymi, o czym sama informuje.

Mimo przeszkód nie poddajemy się i stosujemy zgodne z prawem procedury, aby wyeliminować błędy, a na niedawno obchodzone przez nasze miasto 99 urodziny  życzyliśmy gdynianom, aby osoby sprawujące w tej kadencji samorządu władzę stanowiącą i wykonawczą, zaspokajając zbiorowe potrzeby naszej wspólnoty, działały w granicach i na podstawie obowiązującego prawa, kierując się zasadą jawności wszystkich działań i decyzji. A radnym, pani prezydent, jej zastępcom i urzędnikom dedykowaliśmy najistotniejsze przepisy prawa dotyczące jawności – władze gminy, które nie mają nic do ukrycia, nie potrzebują  rekomendacji, które być może wprowadzą – władze powinny obowiązujące prawo stosować, i rozmawiać ze wszystkimi zaangażowanymi mieszkańcami a nie tylko z wybranymi.

Link do pobrania Raportu Gdyńskie Standardy Jawności: https://tinyurl.com/standardyjawnosci

Link do pobrania Raportu o stanie jawności w Polsce 2024 https://siecobywatelska.pl/raport-o-stanie-jawnosci-w-polsce-2024/

[Redakcja skontaktowała się także z autorką Raportu Gdyńskie Standardy Jawności, jednak nie otrzymała artykułu na ten temat]

  • Radna Gdyńskiej dzielnicy Dąbrowa od 2015 (trzecia kadencja). Od ponad pięciu lat jestem wolontariuszką w stowarzyszeniu strażniczym Bryza, które kontroluje władze stanowiącą i wykonawczą w Gdyni. Zainteresowania i zamiłowania - praworządność, działalność organizacji pozarządowych, samorząd, oraz partycypacja mieszkańców w zarządzaniu gminą, finanse publiczne. Zwolenniczka jawności i szerokiego dostępu do informacji publicznej - aktywny praktyk pozyskiwania informacji publicznych. Wykształcenie wyższe ekonomiczne, zawodowo zajmuję się zarządzaniem jakością, systemem ISO i Wewnętrznym Systemem Kontroli, jestem audytorem wewnętrznym.

Pytanie miesiąca

Czy Twoja organizacja należy do jakiejś federacji, sieci lub grupy zawiązanej wraz z innymi organizacjami?