Problemy, z którymi mierzą się małe i średnie organizacje
Jednym z głównych wyzwań, przed którymi stają małe i średnie organizacje pozarządowe, jest skomplikowany system prawny i administracyjny, w którym muszą funkcjonować. Organizacje te często nie mają zasobów, aby zatrudniać specjalistów z zakresu prawa, księgowości czy zarządzania, co skutkuje problemami w kwestiach formalnych, takich jak rozliczanie dotacji, pisanie wniosków czy prowadzenie dokumentacji. Ponadto zdarza się, że potrzebują wsparcia w relacjach z administracją publiczną. Ciałem powołanym do mediacji i wsparcia organizacji w takich momentach są Rady Organizacji Pozarządowych lub lokalne Rady Działalności Pożytku Publicznego. Jednakże nie funkcjonują one w każdym miejscu na Pomorzu lub też funkcjonują słabo i nie wykazują inicjatywy
Funkcja rzecznika jako odpowiedź na potrzeby sektora
W obliczu tych wyzwań, powołanie rzecznika organizacji pozarządowych w województwie pomorskim stanowi istotny krok w kierunku poprawy warunków funkcjonowania tego sektora. Rzecznik ma wspierać organizacje pozarządowe poprzez takie działania jak:
Monitoring – związany z pracami nad programami współpracy samorządów z organizacjami pozarządowymi i ich wykonaniem w wybranych gminach/ miastach/powiatach.
Informacja – zbieranie i rozpowszechnianie informacji na temat: sytuacji sektora obywatelskiego w województwie pomorskim, procesów partycypacji społecznej, narzędzi wpierających rozwój demokracji oraz transparentności samorządów i organizacji pozarządowych.
Rzecznictwo – spotkania z przedstawicielami samorządów i NGO, spotkania z przedstawicielami sektora obywatelskiego – udzielanie porad, pomoc w przygotowaniu wniosków o udostępnienie informacji publicznej, możliwość opracowywania ekspertyz prawnych w specyficznych przypadkach, monitoring spraw/problemów zgłaszanych przez NGO.
Jednym z kluczowych zadań rzecznika byłby także udział w procesach legislacyjnych i konsultacjach społecznych na szczeblu regionalnym. Organizacje pozarządowe, zwłaszcza te mniejsze, często nie mają wystarczających zasobów, aby aktywnie uczestniczyć w tych procesach, a to skutkuje brakiem uwzględnienia ich potrzeb w tworzeniu prawa. Rzecznik, będąc głosem sektora, mógłby wpłynąć na kształtowanie przepisów, które lepiej odpowiadałyby realnym potrzebom małych i średnich NGO-sów.
Zatem rzecznictwo w tym zakresie to zbieranie informacji o problemach sektora i planistyczna praca nad łączeniem potrzeb różnych stron dialogu społecznego, z wyłączeniem sieciowania i wymianą dobrych praktyk interesantów. Docieranie do informacji i odpowiednie zarządzanie danymi — to nadawanie treści temu, co w sektorze niedopowiedziane a konieczne do wprowadzania zmian i rozwiązywania problemów.
Fundacja RC zareagowała na tak zdiagnozowaną potrzebę pomorskich organizacji pozarządowych i uruchomiła w październiku biuro Rzecznika Pomorskich NGO. Rolę Rzecznika pełni Marta Dietrich, która w pierwszym miesiącu pracy przyjęła i rozpoznała 6 skarg.
Zgłaszane sprawy dotyczą bardzo różnych obszarów. To sytuacje naglej utraty lokalu czy braku porozumienia z podmiotem użyczającym. Zgłoszenia dotyczą aspektów prawnych. Czasem wynikają z braku rozumienia zapisów umów, a czasem z potrzeby jak najlepszego się z nich wywiązania w nowej dla organizacji sytuacji. Mają … różny kaliber. Wszystkie są dowodem na to, że funkcja, którą na siebie wzięłam, jest potrzebna. Czy temu podałam? Czas pokaże. Na szczęście… nie jestem w tym sama.
Biuro mieści się w siedzibie Fundacji w Gdańsku Oliwie przy ul. Wita Stwosza 23.